Happy end w sporze między urzędami a teatrem Bajka z ul. Marszałkowskiej? Właściciel przystał na wyprowadzkę z lokalu.
Grzegorz Biskupski, właściciel Bajki, zamknął swój kinoteatr kilka miesięcy temu. Miał poważne długi - śródmiejski ZGN podliczył je na około 150 tys. zł. Urzędnicy nie mogli się z nim skontaktować, zapowiadali, że poszukiwaniem biznesmena zajmie się policja. Zwłaszcza, że wpływały do niej zawiadomienia od poszkodowanych firm i osób prywatnych, którym Biskupski zalegał z płatnościami i niedoszli widzowie, którzy kupili bilety na odwołane przedstawienia. Wczoraj nastąpił przełom: miasto odzyskało klucze do lokalu po Bajce, a Biskupski podpisał z miastem porozumienie. Ma 10 dni na wyprowadzenie się z lokalu przy ul. Marszałkowskiej. Jeśli nie zdąży, zapłaci za składowanie. Dzielnica Śródmieście planuje przeznaczyć lokal dla teatru Kwadrat.