Teatr Żydowski w Warszawie, pomimo braku pracy i przymusowego "urlopu", nie próżnuje. Jego pracownicy postanowili wesprzeć m.in. dzieci z domów dziecka, osoby starsze oraz zwierzęta ze schronisk. Pierwsze sto maseczek trafiło do Domu Pomocy Społecznej "Na Bachusa" w Warszawie.
Teraz pracownicy szyją kolejne dla domu dziecka. - Jestem szczęśliwa, że Teatr Żydowski tworzą ludzie wielkiego serca, którzy z pełnym zaangażowaniem włączyli się w działania dla potrzebujących. Dodam tylko, że nie było to proste - nikt wcześniej nie umiał tego robić, trzeba było naprawić maszyny do szycia - a jednak wszystko się udało i idzie nam coraz lepiej - mówi Gołda Tencer, dyrektorka Teatru Żydowskiego.