Bez wielkich pieniędzy i rozgłosu rozkwita piękna impreza poświęcona muzyce baroku, która jest ponoć matką całej muzyki. Ta impreza to Festiwal Oper Barokowych, którego druga edycja rozpocznie się 2 września.
Jego historia zaczęła wszakże się trzy lata temu premierą, którą Stowarzyszenie Dramma per Musica przygotowało w unikalnym w skali europejskiej Teatrze Królewskim w Łazienkach. Z tamtej "Agrippiny" Händla zrodził się cały festiwal, który wyjątkowo szybko zyskał liczne grono fanów i w tym roku potrwa 16 dni. Można uznać, że Festiwal Oper Barokowych to wysmakowana propozycja dla koneserów. Kogo bowiem poza nimi może zainteresować zaplanowane w tym roku pierwsze wystawienie w Polsce liczącej ponad 250 lat opery neapolitańczyka Leonarda Vinciego "Semiramide riconosciuta"? A jednak tę opowieść o uczuciowych perypetiach ukrywającej się w męskim przebraniu królowej Babilonii można polecić wszystkim. Jej inscenizacji podjęła się jedna z najciekawszych młodych reżyserek operowych - Ewelina Pietrowiak. Nad stroną muzyczną czuwa znawca baroku Włoch Marco Vitale. Intrygująco zapowiada się druga premiera festiwalu. Spektakl "Sognando la morte"