Dzieło Sławomira Mrożka w interpretacji Michała Dobrzyńskiego wraca na deski Warszawskiej Opery Kameralnej. Spektakle 17 i 18 marca.
Opera przypomina zapasy z klasyką - próbę nadania jej innego charakteru, wywrócenie dramaturgicznego zamysłu Mrożka, ignorowanie akcentów, które ponad pół wieku temu postawił dramaturg. Dobrzyński dokonuje swoistej szarży, przejaskrawia postacie, zagłusza sens fabuły, by następnie wybić punkty zwrotne w zaskakującej formie. Rodzina Stomila (Tomasz Rak) przeżywa kryzys wartości moralnych. Stomil wraz z żoną Eleonorą (Anna Mikołajczyk) uważa się za postępowego intelektualistę. Małżeństwo zafascynowane jest Edkiem (Piotr Nowacki), prostakiem i chamem. Postępowość małżonków zezwala, by Eleonora zdradzała męża. W kontrze do rodziców staje ich syn Artur (Jan Jakub Monowid).