Z literackiej nagrody Nobla przyznanej Haroldowi Pinterowi cieszy się w Polsce wiele środowisk. Najbardziej redakcja - poświęconego dramaturgii współczesnej teatralnej, radiowej, telewizyjnej - miesięcznika "Dialog".
Miesięcznik "Dialog" od pierwszych wydań starał się zamieszczać przekłady dramatów obcojęzycznych. Ambicją pisma jest publikowanie tekstów dramatycznych jeszcze przed ich premierą teatralną lub filmową. Jak podkreśliła w rozmowie z IAR Joanna Krakowska, po raz pierwszy teksty Harolda Pintera ukazały się w "Dialogu" w 1960 roku. Na łamach "Dialogu" ukazały się wtedy "Urodziny Stanleya". Potem, co roku, "Dialog" drukował jakąś sztukę Harolda Pintera. Były to między innymi: "Samoobsługa", "Dozorca", "Powrót do domu", "Kochanek" i "Dawne czasy". Sztuki Harolda Pintera były chętnie grane przez polskie teatry w całej Polsce. Niestety, w księgarniach na próżno szukać dzieł tegorocznego noblisty. Jak powiedziała IAR Halina Tymoszczuk z Głównej Księgarni Naukowej imienia Bolesława Prusa w Warszawie, dzieł Pintera w księgarni nie ma i nigdy nie było. Zdaniem Haliny Tymoszczuk, gdyby jakiś wydawca zechciał wydać twórczość Pintera, sprzedawa�