W naznaczonej ponurą historią Cytadeli [na zdjęciu] wystawione zostaną "Dziady". To kolejny oryginalny pomysł na przestrzeń teatralną stolicy. Czesi, Węgrzy i Słowacy słuchają o tym ze zdumieniem.
Na teatralnej mapie Warszawy robi się gęsto od miejsc, które z teatrem na pozór nie mają nic wspólnego. Najnowszym pomysłem jest projekt wystawienia w Cytadeli na Żoliborzu "Dziadów" Adama Mickiewicza. Ponure, rosyjskie kazamaty, miejsce stracenia m.in. Romualda Traugutta, przywódcy powstania styczniowego, jawi się jako odpowiednia sceneria dla patriotycznego widowiska. Elitarna sypialnia - Planowaliśmy to na lato, jako plenerowe przedstawienie - przyznaje Krzysztof Benedek , scenograf i producent spektaklu. - Dotacja od miasta przyszła jednak nieco później, więc wypadło nam zrobić te "Dziady" zimą. Pomysł na teatralne wykorzystanie Cytadeli to zarazem szansa dla nieruchawego kulturalnie Żoliborza. Spektakl inspirowany badaniami prof. Marii Janion nad twórczością i biografią Mickiewicza reżyseruje Szczepan Szczykno. Prowadzi on Studio Teatralne, któremu patronuje Irena Solska. Wybitna aktorka przedwojennych scen założyła w latach trzydziestych ubie