Zagrali już w Charkowie i Lwowie, wreszcie będziemy mogli zobaczyć ich w Warszawie. Aktorzy Studia Teatralnego Koło w najbliższy weekend pokażą efekty wspólnej pracy z charkowskim Teatrem Arabesky nad dramatami Witkacego.
Na "Projekt Witkacy. Tak zwana ludzkość w obłędzie" złożyło się sześć dramatów Witkacego specjalnie przetłumaczonych pierwszy raz na język ukraiński: "Mątwa", "Matka", "Kurka Wodna", "Nadobnisie i Koczkodany", "Sonata Belzebuba", "Wariat i Zakonnica". Studio Teatralne Koło chce również doprowadzić do wydania ich na Ukrainie. Tytuł całości nawiązuje nie tylko do nieukończonej przez Witkacego sztuki z 1938 roku, ale też do spektakli Jerzego Grzegorzewskiego, którego twórczość dla Igora Gorzkowskiego, opiekuna artystycznego i współreżysera projektu, jest jedną z najważniejszych inspiracji. W dramatach Witkacego artystyczny kolektyw polsko-ukraiński zainteresował temat człowieka bezradnego wobec przyspieszającej rzeczywistości, tytułowej "ludzkości w obłędzie", której kryzys wyprzedza wojnę, nazizm i komunizm. Tym ważniejsze była dla niego praca na Ukrainie, której mocno dotknęły przepowiadane przez pisarza katastrofy. Spektakl powsta