Aktorka Grażyna Szapołowska straciła pracę w Teatrze Narodowym.
- Rozstaliśmy się z panią Grażyną - powiedział PAP Jan Englert. Szapołowska wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Zapowiada w nim, że skieruje sprawę do sądu.
Do kulminacji konfliktu między Grażyną Szapołowską a dyrektorem artystycznym Teatru Narodowego Janem Englertem doszło w sobotę. Wówczas w Teatrze Narodowym w Warszawie nie odbył się spektakl "Tango" Sławomira Mrożka. Powodem była nieobecność Grażyny Szapołowskiej, która w tym czasie uczestniczyła w emitowanym na żywo muzycznym show telewizyjnej Dwójki "Bitwa na głosy". Englert wyszedł na scenę i przepraszał ok. 150 widzów. - Podjęła decyzję taką, że ważniejszy jest dla niej występ w telewizji, co jest w niezgodzie z etyką i regulaminami teatralnymi. A teraz są jasne i oczywiste skutki prawne - mówił we wtorek PAP Jan Englert. W środę podtrzymał swe stanowisko i wręczył Grażynie Szapołowskiej wypowiedzenie. Aktorka wydała oficjalne oświadczenie w tej sprawie. "Sytuację, jaka zaistniała dnia 9 kwietnia 2011 roku, uważam za wewnętrzną sprawę Teatru Narodowego, której świadkami również nie powinni być widzowie sobotniego sp