Wieloletnia praca Teatru Polskiego we Wrocławiu jest zagrożona - alarmują warszawskie teatry publiczne w liście otwartym do ministra kultury i marszałka woj. dolnośląskiego. Artyści apelują, by ws. wyboru nowego szefa placówki nie pomijać stanowiska zespołu teatru.
W poniedziałek wieczorem komisja konkursowa wybrała aktora Cezarego Morawskiego na nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Zdobył on 6 spośród 9 głosów komisji konkursowej. Z decyzją komisji konkursowej nie zgadza się zespół Teatru Polskiego, który rozważa ogłoszenie pogotowia strajkowego, a później strajku. Artyści chcą, by w teatrze pozostał obecny szef Krzysztof Mieszkowski, który jest jednocześnie posłem Nowoczesnej. Do sprawy odnieśli się także przedstawiciele zespołów stołecznych scen. - Teatr Polski we Wrocławiu jest jedną z najbardziej cenionych scen w kraju. Wiele z realizowanych w nim spektakli było punktem odniesienia dla ważnych dyskusji o polskim i światowym teatrze. Ta wieloletnia praca jest w tej chwili zagrożona, co budzi nasze głębokie zaniepokojenie - czytamy w liście, który wystosowały Teatr Dramatyczny m. st. Warszawy, Nowy Teatr, Teatr Ochoty w Warszawie, Teatr Powszechny im. Zygmunta Hübnera, Teatr Studio im. St