Trwają próby do plenerowego spektaklu "Związek otwarty" w reżyserii Krystyny Jandy i Marii Seweryn. Jedną z ról gra młoda aktorka Weronika Nockowska.
Warszawscy teatromani znają Weronikę Nockowską ze świetnych ról w przedstawieniach przygotowanych przez Agnieszkę Glińską: "Moralności pani Dulskiej" w Teatrze Współczesnym (Juliasiewiczowa), dyplomowych "Opowieści Lasku Wiedeńskiego" pokazywanych w Collegium Nobilium (Waleria), a po wakacjach będzie można ją zobaczyć w Teatrze Telewizji "Trzy siostry", w którym gra Nataszę. Rozmowa z Weroniką Nockowską Izabela Szymańska: Niełatwo lubić twoje bohaterki, zawsze jątrzą. Weronika Nockowska: To jest ekscytujące, zagrać postać, która nie jest kryształowa, widz nie polubi jej od pierwszego wejrzenia. Nie jestem w komfortowej sytuacji aktorki, która przebiera w propozycjach i wyławia te jak najbardziej interesujące, tak mnie po prostu reżyserzy obsadzają i to jest ciekawe. Czytając "Trzy siostry", najmniej sympatii miałam dla Nataszy - bratowej sióstr. - Ja na początku też, ale praca nad rolą to spotkanie aktora i reżysera. Zaczynając