Od soboty w warszawskim Teatrze Studio można oglądać spektakl "Złota skała. Opowieść o Robercie Brylewskim", a 28 września odbędzie się festiwal Róbrege, któremu zmarły w zeszłym roku muzyk patronuje.
- Nazywam się Robert Brylewski i zajmuję się dźwiękiem, jestem nim zafascynowany, on mnie gnębi - mówi w pierwszej scenie dokumentu "Exodus" Pawła Konnaka jego bohater. Muzyk Kryzysu, Brygady Kryzys, Izraela i Armii jest bohaterem spektaklu "Złota skała. Opowieść o Robercie Brylewskim" w reżyserii Grzegorza Laszuka, który miał premierę w piątek w Teatrze Studio w Warszawie. W sobotę, 28 września, odbędzie się kolejny Grand Festiwal Róbrege, impreza, której korzenie sięgają lat 80., a jednym z jej inicjatorów był Robert Brylewski. W wywiadzie z Rafałem Księżykiem przytoczonym w książce "Obok albo ile procent Babilonu?" Robert Brylewski wspomina: "Stary lekarz, który przyjmował mnie na tamten świat powiedział do mojej matki: od razu widać po czaszce, to będzie ksiądz". Nie został księdzem. Jak opowiadał Łukaszowi Orbitowskiemu w programie "Dezerterzy", chciał być bohaterem, strażakiem. Szybko jednak jego fascynacje skierowały się w