Rok 2010 będzie w Polsce czasem małych kongresów kultury: regionalnych i
branżowych - zapowiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, który w czwartek był gościem sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.

Minister zwrócił uwagę, że w ciągu ostatnich kilku lat zaangażowanie prywatnych sponsorów w finansowe wspieranie wydarzeń artystycznych w kraju zmniejszyło się dziesięciokrotnie. Czwartkowe posiedzenie sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu służyło podsumowaniu ubiegłorocznego Kongresu Kultury Polskiej w Krakowie. Posłowie otrzymali przygotowany przez resort specjalny materiał zawierający wnioski i rekomendacje z kongresu. Jak w nim napisano, wnioski z wrześniowych obrad zostały zebrane, a następnie omówione podczas spotkań Zdrojewskiego z moderatorami 4 kongresowych sesji plenarnych i 26 sympozjów. Uczestniczący w czwartkowym posiedzeniu socjolog prof. Edmund Wnuk-Lipiński - który zasiadał w Radzie Programowej Kongresu Kultury Polskiej 2009 - wspominając wrześniowe obrady, ocenił optymistycznie, że "polscy twórcy wydobywają się powoli z czegoś, co w socjologii nazywa się >wyuczoną< bezradnością". Bogdan Zdrojewski opowiadał z