Dziś mija 40 lat od zdjęcia "Dziadów" Kazimierza Dejmka. Rocznicowe obchody odbędą się dziś w Teatrze Narodowym.
Demonstracje, strajki, wyjazdy na zawsze... Wszystko to, co do historii przeszło jako wydarzenia marcowe, zaczęło się pod koniec stycznia 1968 roku - w teatrze. To niezwykle rzadki przypadek w dziejach, żeby od przedstawienia teatralnego rozpoczęło się wielkie przesilenie społeczne - mówi Tomasz Kubikowski, kierownik literacki Teatru Narodowego, w którym dokładnie 40 lat temu po raz ostatni pokazano "Dziady" w reżyserii Kazimierza Dejmka. W proteście przeciwko zdjęciu spektaklu przez cenzurę studenci warszawskich uczelni demonstrowali pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Tłum został rozpędzony przez milicję, wicie osób aresztowano. Następstwem tych wydarzeń były wiece na uczelniach, strajk studencki, starcia z milicją i ORMO. W wyniku antysemickiej nagonki, dla której władze wykorzystały te zajścia, z kraju wyjechało ok. 15 tys. osób. Dla upamiętnienia gorących styczniowych dni 1968 roku Teatr Narodowy przygotował na dzisiejszy wieczór specjalny program