Resort Komedii z aprasza nad Wisłę. Przez całe wakacje na gościnnym pokładzie Barki prezentować się będą wspaniałe komiczki i komicy związani ze sceną.

Już pierwszego sierpnia o godzinie 20.00 na nasz pokład wkroczy niezrównany duet Maciej Buchwald i Krzysztof Dziubak. Muzyczne Chwile, czyli ukochani przez miliony fanów na całym globie gwiazdorzy, przywiozą ze sobą swoje największe przeboje, które stały się częścią zbiorowego doświadczenia ludzkości. Sami doskonale wiecie że to właśnie one towarzyszyły nam w ważnych momentach, od pierwszych miłosnych westchnień po magiczne chwile na parkiecie w Ciechocinku. Złośliwi niedowiarkowie twierdzą że piosenki są całkowicie improwizowane. 

Zakładajcie kapoki i bądźcie z nami!

8.08 od 20.00 scena będzie należała do Bartka Walosa, który pojawił się już u nas w roli znawcy filmów klasy B, a tym razem wystąpi w roli stand-upera. "O czym śnią ropuchy? Czy bycie dinozaurem to dobry pomysł na karierę? Czy duchy się pocą? Czym jest sukces i jak go uniknąć? Kogo to w ogóle obchodzi?" To tylko niektóre z pytań, na które możemy nie uzyskać odpowiedzi. A to dopiero początek.

15.08 o 20.00 do Resortu Komedii na Barce zapraszają Maciek Adamczyk i Tomek Skrzypek. Maciek stand-upem zajmuje się od ponad 10 lat. Niech nie zwiedzie was jego wieloletni staż – mimo walki z głupotą i zakłamaniem na samym froncie, nie nabawił się cynizmu czy zgorzknienia. W swoich występach szuka ze stoickim spokojem absurdów, słabostek i wad rodzaju ludzkiego, wyciągając je na światło dzienne, ale jednocześnie serwując im kubek dobrego kakao. Od lat tworzy teksty komediowe na tematy tak różne jak zagadnienia prawniczej legislacji czy istota polsko-niemieckich Dni Węgorza.

Towarzyszyć będzie mu Tomek Skrzypek, który sam o sobie pisze: "komik absurdu, absurd komiku, komik komiku, absurdu absurdalis."

22.08 o 20.00 wystąpią dla Was Agnieszka Matan i Marta Iwaszkiewicz. Obie współtworzą warszawskie sceny komediowe od prawie 10 lat. Żyją, obserwują i celnie punktują każdą dziwność świata. W wolnym czasie kolegują się i nagrywają podcast "Koleżaneczki od śmiania się i płakania". Obie szykują nowe programy, więc usłyszycie żarty świeże, jeszcze niepublikowane.

Support: Magdalena Drojman

W ostatni wtorek sierpnia, czyli 29.08 o godzinie 20.00 będzie należał do Wojtka Fiedorczuka. Wojtek jest warszawskim stand-uperem. Sam o sobie mówi „Dla mnie, w tym co robię, liczy się przede wszystkim szacunek ludzi ulicy. Sezamkowej”.

Jak na ramy gatunku uprawia bardzo kontrowersyjny Stand-up, prawie wcale nie mówiąc nic kontrowersyjnego. Stara się kierować absurdem, prowokacją, delikatnym, acz znaczącym wariactwem. Celuje w zaskoczenie, nowoczesne niedopowiedzenie, szermuje szczerością. Liczy na inteligencję widza i często się nie przelicza. Nie ma ulubionego Stand-uppera z za granicy. Natchnienia dostarczają mu Tuwim, Słonimski, Starsi Panowie i Młynarski. Podobno cieszy go, gdy ktoś podczas jego występu rozumie o co mu chodzi.

Do zobaczenia na Barce i w Resorcie Komedii!