Co dzieje się za kurtyną? Jedni mówią: po co mi to wiedzieć? Najważniejsze jest to, co rozgrywa się na scenie, gdy ciężka materia odgradzająca nas od widowni poszła już w górę.
Inni odpowiadają na to: Ależ "za kurtyną" oznacza nie tylko sytuacje, które mogą nam spokojnie umknąć - choćby ostatnie nerwowe pokonywanie tremy i poprawki kostiumu przed trzecim dzwonkiem. Zza kurtyny lepiej widać. I scenę. I widownię. Za kurtyną poznaje się teatr od podszewki. Tu czeka się też na swoje "wejście". Dlatego "Za kurtyną" to najlepszy tytuł dla festiwalowego dziennika. Wydawanego dla i przez młodych ludzi. Poznających teatr, przyglądających mu się uważnie i - w swoich tekstach "wychodzących na scenę" gazety. Dziennik "Za Kurtyną" dzielnie towarzyszy kolejnej edycji Warszawskiego Pałacu Teatralnego. Już po raz siódmy warszawscy widzowie mogą obejrzeć spektakle, które zyskały rangę wydarzeń artystycznych, o czym świadczą zdobyte przez nie nagrody. Czy spodobają się warszawskim widzom? O tym zaświadczą przeprowadzane w czasie festiwalu sondy. Co ciekawego dostrzegli w imprezie młodzi dziennikarze - przekonać się można