Rada Programowa TVP nie zgadza się z bojkotem Telewizji Polskiej, do którego w dniu 3 maja br. nawołuje widzów reżyser Krzysztof Krauze.
- Polska telewizja publiczna jest szczególną telewizją. Wedle sondaży Eurosatu aż 87 procent obywateli Rzeczpospolitej ma możliwość oglądania spektakli teatralnych, niekomercyjnych filmów, koncertów muzycznych jedynie w TVP. Również wiedzę o nowościach wydawniczych czerpie stamtąd. Telewizja Polska jest największą instytucją kulturalną w naszym kraju. Dlatego nie wolno wzywać do jej bojkotu ze względów politycznych. - napisała Rada Programowa w swoim oświadczeniu. Bojkot, który poparli m.in. Andrzej Wajda, Kazimierz Kutz i Agnieszka Holland, ma na celu wpłynięcie na rządzących, aby usunęli z kierownictwa Telewizji Polskiej ludzi powiązanych ze środowiskami Ligi Polskich Rodzin i Młodzieży Wszechpolskiej na czele z p.o. prezesem TVP Piotrem Farfałem. - To nie Telewizja Polska zawiniła, że ma kierownictwo, które nie akceptuje Krzysztof Krauze i wielu innych - odpowiada na to Rada Programowa. - Odpowiedzialni za to są politycy, którzy do taki