Rada Ministrów uchyliła podczas wtorkowego posiedzenia rozporządzenie ministra edukacji w sprawie nowego kanonu lektur - poinformował rzecznik rządu Jan Dziedziczak. Jak dodał, były trzy zdania odrębne, które zgłosili ministrowie z LPR i Samoobrony. Roman Giertych (na zdjęciu) zapowiada, że zaskarży rozporządzenie Rady Ministrów do TK.
Rzecznik rządu pytany w TVN24, czy zmiana rozporządzenia ws. nowego kanonu lektur oznacza, że wicepremier minister edukacji Roman Giertych nie wróci do ministerstwa, odpowiedział, że sprawa ta "nie ma związku z kwestiami koalicyjnymi". Dziedziczak: To nie jest sprawa na zakończenie koalicji. - Myślę, że akurat ta sprawa, nie jest sprawą na dymisję ministra, to nie jest sprawa na zakończenie koalicji, akurat tego zupełnie nie wiązałbym z kwestiami koalicyjnymi, z zakończeniem koalicji - powiedział rzecznik. Jak zaznaczył Dziedziczak, nie zapadły żadne decyzje o zakończeniu pracy ministrów LPR i Samoobrony w rządzie; wszelkie informacje na ten temat określił jako "plotki". Podkreślił także, że uchylenie rozporządzenia nie zmienia stanu prawnego, ponieważ dokument miał wejść w życie dopiero 1 września. - Stan prawny jest taki sam, nic się nie zmienia, jest cały czas rozporządzenie dotyczące kanonu lektur z panem Gombrowiczem, z pane