Ogólnopolski Przegląd Monodramu Współczesnego rusza w piątek w Starej Prochoffni. To jeden z nielicznych festiwali, który nie dzieli spektakli na zawodowe i amatorskie, a stawia na ich jakość.

To już szósta edycja przeglądu monodramu, zdecydowanie jednej z najtrudniejszych form teatralnych. Stanąć na scenie samemu i przez długi czas utrzymać uwagę publiczności będzie zawsze wyzwaniem. Aktorzy jednak chętnie i często z niezłym efektem podejmują to wyzwanie. Wystarczy wspomnieć "Gołą babę" Joanny Szczepkowskiej, "Jordan" Doroty Landowskiej czy "Sex, prochy i rock&roll" Bronisława Wrocławskiego. Do tradycji Przeglądu Monodramów należy prezentacja takich właśnie perełek. W tym roku w Starej Prochoffni zobaczymy Jana Peszka ze "Scenariuszem dla nieistniejącego, ale możliwego aktora instrumentalnego", legendarnym już tekstem Bogusława Schaeffera granym przez krakowskiego aktora od 23 lat. Jako gwiazdę organizatorzy przeglądu zaprosili Katarzynę Groniec z recitalem "Przypadki". Obdarzona świetnym głosem i wyczuciem stylu Groniec od kilku lat konsekwentnie uprawia piosenkę aktorską w najlepszym wydaniu. Jej recitale to jednocześnie ma