Wczoraj [12 kwietnia] prokuratorzy przesłuchali szefa Solopanu, firmy-dystrybutora filmów. Jacek Szumlas twierdzi, że pośrednik od miejskich urzędników chciał go skorumpować.
- Przyszedł do mnie Jarek L. Powiedział, że załatwi mi na kino miejski lokal po klubie Le Madame. Dodał, że będę miał tam mały czynsz, jeśli zapłacę mu 150 tys. zł odstępnego. Świadkiem rozmowy była księgowa Solopanu - powiedział Szumlas. Sprawę do prokuratury zgłosił burmistrz Śródmieścia. Dwa tygodnie temu znany klub został eksmitowany z lokalu.