12 i 13 lutego o godz. 19.00 w Teatrze Dramatycznym odbędą się pokazy spektaklu "Projekt Laramie" w reż. Michała Gielety.
14 października 1998 roku Matthew Sheppard, 21 letni, student z miasteczka Laramie w stanie Wyoming zmarł w wyniku ciężkich obrażeń po ataku motywowanym nienawiścią. Matthew był otwartym gejem. Wydarzenia tamtych dni wstrząsnęły Ameryką. Kilka tygodni później Moisés Kaufman i członkowie jego nowojorskiego Tektonic Theater Project udali się do Laramie, aby ustalić, "jak tamtejsza społeczność pisze własną historię". "Projekt Laramie" jest wynikiem sześciu wizyt Kaufmana i jego zespołu w Laramie i ponad 200 wywiadów w ciągu roku, które twórcy przeprowadzili z mieszkańcami miasta. Kaufman szczególnie był zainteresowany tym, co nazwał "przełomowymi momentami historycznymi, wydarzeniami, ujawniającymi podstawy przekonań społeczeństwa. Fala smutku otaczającego morderstwo Matthew jest przełamana momentami humoru, który pojawia się w kontekście każdego mieszkańca Laramie, którego spotykamy. Jak w każdym mieście, na tyle małym, by