Kotłuje się w środowisku niezależnym. Kolejne grupy próbują dotrzeć do widza. W nadchodzącym tygodniu zobaczymy premiery dwóch z nich: Trupy Czango i Teatru Bluboks.
Choć nazwy nowe, założyciele obu grup od lat działają w Warszawie. Trupę Czango założyli wychowankowie Piotra Borowskiego ze Studium Teatralnego: Monika Dąbrowska i Zbigniew Kowalski. - Spotkaliśmy się po kilku latach przerwy, kiedy myślałam o realizacji tekstów Gombrowicza - opowiada Dąbrowska. - Oglądałam solowe przedsięwzięcia Zbyszka i jego sposób myślenia wydał mi się bliski. Tak powstało ich pierwsze przedstawienie "Z diariusza prywatnego". Nazwę grupy też zainspirował Gombrowicz. Czango pojawia się w jego "Dziennikach". To człowiek, który niczego nie udaje. - Trupa, bo oboje mamy zamiłowanie do teatru odrobinę tandetnego, cyrkowej trupy, która może grać wszędzie - śmieje się Dąbrowska. W najnowszym przedstawieniu, prezentowanym w Komunie Warszawa, "Bóg fejs", wracają do Gombrowiczowskiego tematu masek i ról życiowych. Tekst napisany przez Kowalskiego portretuje użytkowników fikcyjnego internetowego portalu społecznościow