Dwie premierowe komedie Marka Rębacza - „Dwie morgi utrapienia” (26 września) oraz „Diabli mnie biorą” (27 września) będzie można zobaczyć w Terminalu Kultury na warszawskim Gocławiu.
fot. mat. teatru
Marek Rębacz
„Dwie morgi utrapienia czyli zróbmy sobie wnuka”
Sztuka uznawana jest za największy powojenny przebój polskiego komediowego teatru, do dziś rekordzista Polski jeśli chodzi o czas wystawiania na scenie jednego teatru (Teatr Kwadrat 10 lat „na afiszu” i ponad 600 zagranych spektakli). Na jej podstawie powstał film „Zróbmy sobie wnuka” do którego Marek Rębacz pisał scenariusz. „Dwie morgi” wracają na scenę w nowej odsłonie i gwiazdorskiej obsadzie.
Opis:
Gigantyczne biurowce, galerie handlowe, ekskluzywne salony, tempo, gwar – obraz wielkiego miasta. I w tym krajobrazie zwykły polski chłop, Marian Kosela i jego maleńkie ogrodnicze gospodarstwo, które jakimś cudem ocalało przed wywłaszczeniem, a teraz dzielnie broni się przed deweloperami i inwestorami oferującymi gigantyczne pieniądze za ten maleńki kawałek czarnoziemu. Na sprzedaż gospodarstwa naciskają też dzieci Koseli, przysłowiowi konsumenci życia, którym marzy się beztroskie życie w luksusach. Ale Kosela ziemi sprzedać nie zamierza, a całemu towarzystwu szykuje sporą niespodziankę. Sztuka miała swoją premierę w Teatrze Kwadrat w Warszawie, w 1997 roku.
Postaci i obsada:
KOSELA – Sławomir Orzechowski/Mirosław Jękot
JANEK – Jakub Kucner/Arkadiusz Smoleński
ZOŚKA – Joanna Majstrak
KRYSIA – Anna Powierza
MYTNIK – Arkadiusz Smoleński/Aleksander Bicz
autor i reżyser: Marek Rębacz
produkcja: Scena Komediowa Teatr Rębacz
rok produkcji: 2023
fot. mat. teatru
Marek Rębacz
„Diabli mnie biorą”
Marzenie – ciąg obrazów i myśli odzwierciedlających pragnienia. To definicja. Marzymy o lepszej pracy, pięknym aucie, domu z ogrodem, zawodowym sukcesie. Marzymy o tym, by zatrzymać czas, by wiecznie być pięknym i młodym, marzymy wreszcie o wielkiej i prawdziwej miłości. Czas mija, pojawiają się pierwsze zmarszczki, pierwsze siwe włosy a nasze pragnienia wciąż pozostają tylko w sferze marzeń. Dzięki marzeniom mamy dwa życia: to zwyczajne, które musimy jakoś przetrwać (na szczęście czas jest limitowany) i to wymarzone, które chcielibyśmy przeżyć. Chętnie oddamy to pierwsze za choćby kawałek tego drugiego. Właściwie bez chwili namysłu zamienilibyśmy to marne, ziemskie życie, na ten lukrowany świat z naszych marzeń.
A gdyby nagle, w twoim życiu, pojawił się ktoś (powiedzmy piękna kobieta), kto w zamian za podpis na przysłowiowym „cyrografie” obiecał ci spełnienie twoich najskrytszych pragnień..? Co wtedy..?
Coś takiego właśnie przytrafia się bohaterowi sztuki „Diabli mnie biorą”. Do drzwi faceta, jakich miliony, puka piękna zmysłowa kobieta, która obiecuje temu biedakowi przysłowiową gwiazdkę z nieba...Co wtedy zrobiłby zagubiony w tym szarym, bezsensownym świecie mężczyzna?
Ja, choć na chwilę, uwierzyłbym...W końcu życie to chwila...
autor
Obsada:
Joanna Majstrak
Robert Gonera
Sławomir Orzechowski/Mirosław Jękot/Mariusz Jakus
Aleksander Bicz
autor i reżyser: Marek Rębacz
Produkcja: Scena Komediowa Teatr Rębacz