"Zielone zoo. Spektakl muzyczny na podstawie wierszy Jana Brzechwy... i nie tylko" to druga premiera otwartego przed miesiącem Och-Teatru. Ma być zabawnie, z wyobraźnią i rymem. Reżyserią zajął się ceniony w środowisku tancerz i choreograf Leszek Bzdyl.
Podczas przedstawienia scena (otwarta z każdej strony) zmienia się z dziecięcego pokoju w plac zabaw, potem w cyrk, a i ten może przemienić się w teatr. Jest kolorowo i dynamicznie. Aktorzy wspólnie śpiewają, tańczą, fikają koziołki. Zabawki walają się na podłodze. Bohaterem jednak mają tu być wiersze Jana Brzechwy Ale nie tylko jego. Coś, co wygląda tylko na szaloną, ale starannie wyreżyserowaną zabawę, jest pretekstem do opowiadania ważnych historii. Ale nie na dorosłą modłę, tylko po dziecięcemu. Reżyser nie jest pewien, czy dzieciom spodoba się Pierwszy chuligański cyrk w mieście. Znany choreograf reżyseruje dla dzieci taka konwencja, ale spróbuje udowodnić, że czytanie i mówienie wierszy "to tak samo rozbrykana zabawa jak stawanie na głowie, skakanie przez skakankę czy inne nierozsądne zachowania". Leszek Bzdyl już raz udowodnił w Teatrze Narodowym, że umie trafić do dzieci. Odpowiadał za ruch sceniczny w wielokrotnie oklaskiwanych