EN

5.11.2021, 08:18 Wersja do druku

Warszawa. Premiera "Zamku" w reż. Pawła Miśkiewicza w Teatrze Narodowym - w sobotę

Na scenie przy Wierzbowej Teatru Narodowego w Warszawie 6 listopada odbędzie się premiera "Zamku" Franza Kafki w adaptacji i reżyserii Pawła Miśkiewicza. W głównej roli, geometry K., wystąpi Dominika Kluźniak.

fot. Maciej Landsberg, projekt: Elipsy; Archiwum Artystyczne Teatru Narodowego

W Teatrze Narodowym przygotowano sceniczną adaptację niedokończonej powieści Franza Kafki, jednego z najważniejszych pisarzy XX wieku.

"Całkiem niedawno dotarło do mnie, że właściwie teraz w pewnym sensie robimy drugą część Idioty. K. jest kimś, kto teoretycznie ma rację, natomiast ta racja jest kompletnie nieugruntowana w doświadczeniu życiowym. Jest jak coach, który mówi: myśl pozytywnie, przyciągaj dobrą energię, a wszystko ci się powiedzie. To jest super słuszne i fantastyczne jako pewnego rodzaju drogowskaz, ale podobnie jak Ewangelia, kompletnie niestosowalne wprost w rzeczywistości" - powiedział w wywiadzie opublikowanym na stronie Teatru Narodowego reżyser Paweł Miśkiewicz.

Podkreślił, że "tacy ludzie jak Myszkin i K. są pewnie niezbędni, by wyrywać nas z życiowego marazmu przyzwyczajenia, byśmy nie zgnuśnieli całkowicie i nie ugrzęźli w miejscu zdobytym czy rozpoznanym". "Żeby przynajmniej chciało nam się jeszcze próbować, wykonać choć kilka nowych kroków w kierunku tej rzeczywistości upragnionej, którą pewnie każdy z nas w sobie nosi. Ale ani K., ani Myszkin tak naprawdę niczego nie zabezpieczają i nie ubezpieczają. Są, powiedziałbym, takimi burzycielami spokoju sumienia" - wyjaśnił.

Jak przypomniano, "Zamek to trzecia realizacja Pawła Miśkiewicza w Teatrze Narodowym". "W 2017 r. przygotował interpretację Idioty Dostojewskiego, a w 2018 r. – spektakl Burza Williama Szekspira" - napisano.

Podkreślono, że "w +Zamku+ w głównej roli, geometry K., zobaczymy Dominikę Kluźniak".

"Chcieliśmy ominąć stereotyp takiego K. już ikonograficznie sklejonego ze zdjęciami Kafki – zabiedzonego, nadwrażliwego, zagubionego człowieka patrzącego na rzeczywistość szeroko otwartymi smutnymi oczami. Chcieliśmy uczynić K. kimś bardziej enigmatycznym. Kimś bez właściwości, bez obciążającego go doświadczenia. Kimś, kto jak dziecko z baśni Andersena ma odwagę powiedzieć, że cesarz jest nagi, a więc mówi to, czego inni, zamknięci zadekretowanym a priori autorytetem władzy już nie dostrzegają" - tłumaczył decyzję obsadową reżyser Paweł Miśkiewicz w rozmowie opublikowanej na stronie Teatru Narodowego.

Miśkiewicz zwrócił uwagę, że "K. próbuje się w rzeczywistości rozpychać". "Oczywiście wielokrotnie kompromituje się przed nami w swojej naiwności, ale też władza, chcąc utrzymać władzę, kompromituje się w swoim piętrzącym się idiotyzmie. I to jest coś, niestety, bardzo współczesnego" - wyjaśnił reżyser, cytowany w informacji.

Jak wyjaśniono, "w wieloznacznej powieści Kafki, geometra K. (w dawnym rozumieniu tego słowa – mierniczy) nieustępliwie próbuje dotrzeć do górującego nad okolicą zamku, który dyktuje zasady zarządzające rzeczywistością".

"Narzucony przez zamek porządek świata okazuje się pozorny i jedynie wzmaga nawarstwiający się absurd. Opresja władzy samorzutnie potężnieje w umysłach mieszkańców, kiedy K. próbuje wyrwać ich z życiowego bezwładu. Okazuje się, że docieranie do zamku jest w istocie próbą zniwelowania wewnętrznych barier, przekraczaniem własnych ograniczeń – walką z samym sobą" - czytamy w zapowiedzi spektaklu.

Jak podkreślił Miśkiewicz, "K. próbuje zapalić mieszkańców zapomnianej, przygniecionej cieniem zamku mieściny do jakiegoś autonomicznego wolnościowego zrywu, ale nie ma w kieszeni żadnej polisy ubezpieczeniowej, która gwarantowałaby powodzenie tego projektu". "Chcemy zachęcić widza do wspólnego doświadczania i zadawania pytań: gdzie jest mój zamek? Ile jestem w stanie poświęcić z siebie, by wreszcie osiągnąć oddalający się cel?" - wyjaśnił.

Na stronie teatru zaznaczono, że "Paweł Miśkiewicz ucieka od popularnych interpretacji Kafki". "Wyprawiając głównego bohatera w cyrkowo-karnawałową podróż, zadaje pytania o istotę radości życia, niezgodę na rozpacz i egzystencjalną pustkę" - podkreślono.

Autorami przekładu są Krzysztof Radziwiłł i Kazimierz Truchanowski. Adaptacja i reżyseria - Paweł Miśkiewicz. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Barbara Hanicka. Muzyka - Rafał Mazur. Choreografię opracował Oskar Malinowski. Za reżyserię światła odpowiada Jacqueline Sobiszewski, a za animacje - Piotr Loc Hoang Ngoc. Przygotowanie wokalne dzieci z chóru Alla Polacca - Anna Bednarska.

Występują: Dominika Kluźniak (K.), Justyna Kowalska (Frieda), Ewa Konstancja Bułhak (Oberżystka, Erlanger), Edyta Olszówka (Olga), Aleksandra Justa (Mizzi, Peppi, Amalia), Anna Gryszkówna (Mizzi, Peppi, Amalia), Mateusz Rusin (Schwarzer, Wójt, Burgel), gościnnie Paweł Tomaszewski (Barnabas), Marcin Przybylski (Oberżysta, Gospodarz), Adam Szczyszczaj (Nauczyciel, Momus), Karol Dziuba (Pomocnik Jeremiasz), Kacper Matula (Pomocnik Artur), gościnnie Dariusz Górski (Woźnica, Gerstacker), gościnnie Rafał Mazur (muzyka na żywo) oraz Paweł Miśkiewicz (Głos z Zamku) i dzieci.

"Zamek" to pierwsza premiera Teatru Narodowego w sezonie 2021/22.

Premiera - 6 listopada o godz. 19 na scenie przy Wierzbowej im. Jerzego Grzegorzewskiego Teatru Narodowego w Warszawie. Kolejne przedstawienia - 7, 9-10, 28 i 30 listopada.

Źródło:

PAP