Szef Polskiego Baletu Narodowego przedstawi zupełnie nowy spektakl. Wcześniejsze premiery zespołu były bowiem powtórzeniem zagranicznych realizacji Krzysztofa Pastora.
Ten balet zatytułował wersem Krzysztofa Kamila Baczyńskiego: "I przejdą deszcze...". Chce się bowiem odwołać do losów pokolenia poety, który zginął w powstaniu warszawskim. - Wróciłem do kraju po prawie 30 latach emigracji i czuję potrzebę wypowiedzenia się na temat spraw bliskich mi zawsze - mówi o genezie spektaklu Krzysztof Pastor. - W Warszawie na każdym kroku spotykam świadectwa historii najnowszej, pomniki i tablice upamiętniające walki. Niewiele jest miast tak głęboko tkwiących w przeszłości. Równocześnie odczuwam, że żyjemy ze zbyt dużym ciężarem historii i nie umiemy się go pozbyć. Odwołując się do historii Polski, nie zamierza tworzyć opowieści z fabułą. Spektakl ma pokazywać emocje i przeżycia Polaków nie w sposób dosłowny, lecz metaforyczny. Od początku też Krzysztof Pastor wiedział, że balet powstanie do muzyki polskiej. Przesłuchał utwory wielu kompozytorów - wybrał Henryka Mikołaja Góreckiego. - Jego komp