Teatr Kontrapunkt działający w Natolińskim Ośrodku Kultury przygotowuje spektakl "Przy drzwiach zamkniętych" Jeana Paula Sartre'a. Premiera w niedzielę.

Zespół powstał sześć lat temu z inicjatywy aktora i reżysera Zbigniewa Bogdańskiego. Jego członkami są amatorzy, studenci warszawskich uczelni. - Jesteśmy grupą indywidualności - mówią o sobie. - Często prowadzi to do konfliktów. Zawsze jednak twórczych. W repertuarze mają sztuki Mrożka i teksty młodych dramaturgów: Michała Walczaka i Marty Grzechowiak. Występują przede wszystkim w domu kultury na Ursynowie, ale gościli również w Teatrze Dramatycznym i Starej Prochoffni. Ich najnowsza produkcja "Przy drzwiach zamkniętych" to opowieść o mężczyźnie i dwóch kobietach uwięzionych w jednym pokoju. Każdy ma na sumieniu potworny grzech, skrywany w głębi duszy sekret, który nie pozwala zapomnieć o mrocznej przeszłości. Wspólne przebywanie na niewielkiej przestrzeni wkrótce staje się dla bohaterów udręką. Twórcy spektaklu postarają się odpowiedzieć na pytanie, kim jest dla nas drugi człowiek: wybawieniem czy przekleństwem? W rolach gł