EN

19.02.2020 Wersja do druku

Warszawa. Premiera "Upiora w kuchni" w Teatrze Kamienica

- Chciałem w tym przedstawieniu połączyć w spójną formę, dać posmakować widzom, konwencję czarnej komedii z kryminałem. A wszystko to w gwiazdorskiej obsadzie znakomitych aktorów - powiedział w środę PAP Tomasz Sapryk, reżyser "Upiora w kuchni". Premiera w stołecznym Teatrze Kamienica - 2 marca.

- Jest pewna tajemnica w tym tekście, której nie mogę tu zdradzić. Zazwyczaj w historiach kryminalnych widzowie długo, bardzo długo czekają, by dowiedzieć się, kto zabił, kto popełnił przestępstwo? Tutaj jest to odwrócone. Dosyć szybko dowiadujemy się, kto dokonał zbrodni - natomiast z fascynacją śledzimy sposób popełnienia tego morderstwa. Zadziwia nas pomysłowość mordercy - powiedział PAP Tomasz Sapryk. - Szybko otrzymujemy podstawową informację, ale ważną warstwę tego tekstu tworzy powolne ujawnianie powodów tych zbrodni. Na widowni pojawia się dziwne zjawisko - sympatii dla winnego lub winnych. Kibicujemy trochę mordercy - wyjaśnił. Reżyser zwrócił uwagę, że akcja spektaklu rozgrywa się w małym angielskim miasteczku, z którego raz dziennie odjeżdża pociąg do Londynu, w pensjonacie "Lotus", prowadzonym przez dystyngowaną panią Laurę Collins i jej córkę Cynthię. - Wszyscy się tu znają. W miasteczku jest jeden pub, jeden koś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

PAP

Autor:

Grzegorz Janikowski

Data:

19.02.2020

Realizacje repertuarowe