- Chcieliśmy zobaczyć, jak ta ostra iglica PKiN, przecięła tkankę miasta, równając z ziemią 177 kamienic, które tam stały przed powstaniem Pałacu - mówi Agata Biziuk, autorka scenariusza i reżyser nowego spektaklu w Teatrze Żydowskim. Premiera "PeKiNu" - 28 listopada.
- Pałac Kultury jest głównym bohaterem spektaklu. Patrzymy na niego nie jako na obiekt, ale także jako na osobę. Chcieliśmy zobaczyć, jak ta ostra iglica PKiN, którą widać na plakacie, przecięła tkankę miasta, równając z ziemią 177 kamienic, które tam właśnie stały przed powstaniem Pałacu - wyjaśniła reżyser. Podkreśliła, że interesowało ją "jak Pałac wpłynął na transformację". - Stał się świadkiem tylu wydarzeń i - tak naprawdę interesuje nas to, co się teraz dzieje wokół Pałacu. On dla każdego pokolenia znaczy co innego - dodała. - W tej patchworkowej formie wspomnień i rzeczywistości dzisiejszej i tej z lat 90. do współczesności opowiadamy o PKiNie w formie i lekko groteskowej, i całkiem serio - mówiła. Biziuk zwróciła uwagę, że w spektaklu "pojawiają się sieroty z domu Korczaka, który znajdował się w miejscu, gdzie, co ciekawe, obecnie stoi Teatr Lalka umieszczony w jednym ze skrzydeł PKiN". - Oddajemy głos du