- To opowieść o mnie i mojej matce, Marii Majewskiej, która jest dla mnie najważniejsza - powiedział w czwartek PAP autor tekstu i wykonawca monodramu Szymon Majewski. Premiera jego "MaminSzymka" na scenie stołecznego Och-Cafe - w sobotę.
- To jest oryginalna kartka ze ściennego kalendarza - 1 czerwca 1967 r. Napisane na niej jest ręką mojej matki: "urodził się Szymek". Znalazłem ją podczas pracy nad tym monologiem i postanowiliśmy ją dołączyć jako projekcję na samym początku - powiedział PAP Majewski występujący w autorskim monodramie. - Ta data jest znamienna, z racji tego, że to Dzień Dziecka - i że przychodzi na świat osoba, która przysporzy jej sporo problemów - dodał. - Jest w tym monologu wiele momentów, które wszyscy przeżywaliśmy w młodości. Są też tylko nasze wspólne przygody, np. moment, gdy moja mama staje za mnie przed komisją wojskową. Bo była taka sytuacja, że gdy zostałem przez komisję wywołany - weszła za mnie. I opowiadam, co z tego wynikło - wyjaśnił. Majewski przyznał, że "trochę nie miał pojęcia, na co się porywał". - To opowieść o mnie i mojej matce, Marii Majewskiej, która jest dla mnie najważniejsza - podkreślił. - Najtrudniejszy m