Krystyna Janda reżyseruje w Teatrze Polonia sztukę młodego angielskiego dramatopisarza Mike'a Bartletta.
- To historia pełna niuansów psychologicznych. O manipulacji, zależnościach międzyludzkich i uzależnieniu od pracy - mówi Maria Seweryn, którą od soboty możemy oglądać w spektaklu "Kontrakt". Sztukę młodego angielskiego dramatopisarza Mike'a Bartletta (ur. w 1980 r), którym zachwycił się Londyn (w ubiegłym roku otrzymał prestiżową Lawrence Olivier Award), reżyseruje Krystyna Janda. Zaprasza Maria Seweryn, aktorka Czytam wiele monodramów i dwuosobowych sztuk, szukamy małych form teatralnych. "Kontrakt" zwrócił moją uwagę już przy pierwszej lekturze. Na początku skojarzył mi się z "Metodą" Jordiego Galcerana, którą gramy też w Polonii. I tam i tu mamy świat korporacji i zależności między ludźmi w firmie. "Metoda", choć napisana jako komedia, jest dotkliwa i przerażająca. Autor "Kontraktu" Mike Bartlett poszedł jeszcze dalej. Przekracza granice realizmu. I chyba nie bez powodu brytyjska krytyka zobaczyła w nim nowego Ionesco. Rzecz