Do Studia Berlin wchodzi się bramą między praskimi kamienicami, później trzeba się wspiąć drewnianymi schodami na piętro. To w tym nowym dla teatru miejscu Grupa Artystyczna Koncentrat już drugi raz realizuje swoją taneczną premierę. Na nadchodzący weekend zaplanowano pierwsze pokazy solo "Królik, śmierć i konkurs ujeżdżenia" w reżyserii i wykonaniu Rafała Dziemidoka.
Do Studia Berlin wchodzi się bramą między praskimi kamienicami, później trzeba się wspiąć drewnianymi schodami na piętro. Stojąc przed obskrobanymi drzwiami, nigdy byśmy nie podejrzewali, że za nimi jest coś więcej niż mieszkania. A jednak są tu przestrzenie przypominające fabrykę, w dodatku przerobioną na studio fotograficzne. To w tym nowym dla teatru miejscu Grupa Artystyczna Koncentrat już drugi raz realizuje swoją taneczną premierę. Na nadchodzący weekend zaplanowano pierwsze pokazy solo "Królik, śmierć i konkurs ujeżdżenia" w reżyserii i wykonaniu Rafała Dziemidoka. Wydaje się - sądząc z metody pracy przyjętej przez choreografa - że spektakl będzie zrealizowany w surrealistycznym stylu. Powstał w oparciu o rodzące się w jednej chwili skojarzenia i pomysły - na przekór oczekiwaniom tych widzów, dziennikarzy i krytyków wciąż szukających "drugiego dna". Ale temat jest poważny - przemijanie i starzenie się. W Studiu Berlin widzi