"Deadline", inspirowany tekstem "Możliwość wyspy" Michela Houellebecqa, to najnowszy spektakl S/T, który 30 listopada będzie miał swoją warszawską premierę na Lubelskiej. Spektakl był częścią programu Olimpiady Teatralnej 2016 we Wrocławiu.
Spektakl przedstawia historię w różnych czasach: obecnym, przyszłym i takim zawieszonym, jakby bez czasu. Pierwsza część, to czas rozpadu - ostatnie pół godziny z życia znanego komika, który przekazał swoje DNA w nadziei na ponowne narodziny. Przez 30 minut nagrywa komentarz do swojej biografii dla swojego następcy, klona, by w ten sposób zachować ciągłość pamięci, tożsamości. Zwierzenia, analiza czy rachunek sumienia albo spowiedź - wszystko w obliczu nieuchronności wyznaczonego czasu. Życie bohatera można nazwać przeciętnym: ambicja, chęć zaistnienia, sukces za wszelką cenę, ciągłe pożądanie seksualne. Wartością jego zwierzeń jest tu jedynie szczerość, która czyni go wręcz sympatycznym. Drugą część, to czas suszy. Upłynęło 2000 lat. Bohater jest 24. klonem oryginału. W świecie po katastrofie nuklearnej drastycznie zmniejszyła się ilość ludzi. Klony są silne i zdrowe. Żyją w kompletnej izolacji, zarówno od ludzi, jak i