Jak wygląda "Moulin Rouge", wiedzą wszyscy miłośnicy francuskiej rozrywki. Jak wygląda "Moulin Noir", przekonają się już w piątek widzowie Teatru Współczesnego, gdzie odbędzie się premiera "antyrewii" Marcina Przybylskiego.
W spektaklu, który reżyseruje Marcin Przybylski, aktor Teatru Narodowego, usłyszymy przeboje Nicka Cave'a, Martyna Jacquesa i Toma Waitsa. - Efekt moich zajęć muzycznych, które przygotowywałem ze studentami Akademii Teatralnej, zobaczył na egzaminie Maciej Englert. Podobało mu się na tyle, że zaproponował, bym rozwinął temat, napisał scenariusz spektaklu teatralnego i zrealizował go na scenie w Baraku - mówi Marcin Przybylski. - Poprzedni mój recital był ściśle związany ze stolicą. By przygotować program o świecie paryskiej bohemy, wyjechałem na kilka tygodni do krakowskiego Kazimierza. Tam powstał scenariusz tej opowieści. Na scenie Współczesnego królować będzie młodość, bo większość wykonawców to studenci IV roku szkoły teatralnej. - Jest to rok rozśpiewany i roztańczony, bardzo pomysłowy - uważa Przybylski. - I są tam osoby, z którymi się zaprzyjaźniłem, wiele od nich czerpię energii. Dwie aktorki w naszym zespole, Monik