- Jest to opowieść o szalonej religijności, która sprawia, że jest aż duszno. Akcja prowadzi do sytuacji bez wyjścia, czyli dramaturgicznie najciekawszej - powiedziała PAP Karolina Kirsz, która reżyseruje prapremierę "Mykwy" Hadar Galron. Prapremiera w Teatrze Żydowskim w Warszawie - w piątek.
- Mam poczucie, że właściwie wszystkie religie się radykalizują. Osobiście uważam to za problem, bo nie chodzi mi o samą religijność, ale o moment, gdy religia zaczyna wchodzić w sferę publiczną i wpływać zbyt mocno na człowieka. I o tym jest to przedstawienie - wyjaśniła w rozmowie z PAP Kirsz. Karolina Kirsz zwróciła uwagę, że spektakl w Teatrze Żydowskim traktuje o każdej religii. - Mykwa, rozumiana tu jest jako miejsce, gdzie spotyka się to, co cielesne z tym, co duchowe - miejscem, gdzie rozpoczyna się konflikt pomiędzy boskim i ludzkim - wyjaśniła. - A to prowadzi nas wprost do refleksji o ciele kobiety jako polu walki społecznej, politycznej, religijnej - dodała. - W ostatnich latach na świecie miało miejsce bardzo wiele wystąpień kobiet z różnych religii. Zarówno muzułmanek, hinduistek, chrześcijanek. Kobiety wychodziły na ulice w Nowym Jorku, ale i w Polsce mieliśmy kilka takich ważnych wystąpień - przypomniała twórczyni spe