Pierwszy pokaz "Alexanderplatz" odbył się 11 listopada w Poznaniu, teraz spektakl pokazywany jest w kolejnych miastach, ale oficjalną premierę zaplanowano na wtorek w warszawskim Teatrze Studio.
Czy dzieci tych, którzy doprowadzili 20 lat temu do rozpadu bloku wschodniego, rozumieją pojęcie wolności i tolerancji? Jak postrzegają wolność słowa, a jak symbole tamtych czasów? Jak wracają pamięcią do okresu dojrzewania, w którym wrzało w Polsce, Niemczech czy na Węgrzech? Odpowiedzi na te pytania przyniesie najnowszy spektakl Polskiego Teatru Tańca, przygotowany przez Paulinę Wycichowską na Święto Niepodległości. Pierwszy pokaz "Alexanderplatz" odbył się 11 listopada w Poznaniu, teraz spektakl pokazywany jest w kolejnych miastach, ale oficjalną premierę zaplanowano na wtorek w warszawskim Teatrze Studio. Trudne to zadanie pokazać poprzez taniec (bez słów) okres transformacji Europy, w którym to właśnie słowa były najważniejsze. To od krzyku o wolność zaczęła się fala strajków i Okrągły Stół, przemiany w NRD doprowadzające do upadku muru berlińskiego. Perspektywa polska i niemiecka znacznie się przy tym różnią, mamy zupe