Jazz i początki bigbitu, początki polskiej szkoły filmowej, bikiniarskie skarpetki i rozkloszowane spódnice - podczas Festiwalu Warszawskiego "Niewinni Czarodzieje" wrócimy do przełomu lat 50. i 60. Początek festiwalu w środę 16 listopada.
Po dziesięciu latach festiwal Niewinni Czarodzieje, który przypominał nam kulturę kolejnych dekad XX wieku, wraca do źródeł, czyli do przełomu lat 50. i 60. Festiwal "Niewinni Czarodzieje". Nasza wersja nowoczesności To czasy, kiedy po okresie stalinowskim Polacy mogli zacząć przynajmniej częściowo budować swoją wersję nowoczesności. Jazz wyszedł z podziemia, powstała polska szkoła filmowa, rozwijały się design, fotografia, sztuki plastyczne. Trendy mody wyznaczały skutery Lambretta, saksofony, sukienki w grochy i modernistyczna architektura. Artyści zyskali trochę wolności. Do głosu doszło pokolenie 20- i 30-latków, takich jak Leopold Tyrmand, Krzysztof Komeda czy Roman Polański. To właśnie temu pokoleniu poświęcona była pierwsza edycja festiwalu Niewinni Czarodzieje, która odbyła się w 2006 r., w 50. rocznicę odwilży. Festiwal organizowany przez Instytut Stefana Starzyńskiego - oddział Muzeum Powstania Warszawskiego wziął nazwę od s�