EN

10.05.2022, 14:52 Wersja do druku

Warszawa. Poranek familijny i spektakl „Co byś zrobiła, gdybyś się nie bała?” w DK Śródmieście

15 maja w Domu Kultury Śródmieście (Scena na Smolnej 9) odbędą się pokazy spektakli „Bajka do zjedzenia” Teatru Tak w ramach Poranka familijnego oraz „Co byś zrobiła, gdybyś się nie bała?” wg tekstu i w reż. Mai Dobkowskiej.

15.05. | Niedziela | 11.00

SCENA NA SMOLNEJ 9

PORANEK FAMILIJNY

Teatr Tak

„Bajka do zjedzenia”

Spektakl z elementami jęz. angielskiego dla dzieci od lat 3

wyst.: Karolina Szymbara i Dariusz Bekas

bilety: 15 zł

Akcja dzieje się we śnie. W pokoju śpiącego Karolka dzieją się nadzwyczajne rzeczy. Pan Cukier kusi słodyczami, Superwitamina rozdaje witaminowe moce i zabiera dzieci na wojnę z cukrem, kucharz gotuje jarzynową zupę, żongluje czapkami, dzwonkami i pytaniami, a Kulturka Fizyczna zaraża ruchem wszystkie super dzieci.

„Bajka do zjedzenia” to smaczna opowieść o tym, co warto jeść, a czego się wystrzegać. Pod szatą dowcipnej fabuły kryje się wiele ważnych zasad dotyczących prawidłowego odżywiania. Za pomocą najnowszej piramidy żywienia, w prosty i przyjemny sposób dzieci dowiedzą się o tym, co sprawia, że cukier jest zły, czy podjadanie jest zdrowe, jakie moce mają warzywa i owoce i dlaczego tak ważny jest ruch.

Spektakl bardzo zdrowy, lekkostrawny, pełen witamin i endorfin.

15.05. | Niedziela | 17.00

SCENA NA SMOLNEJ 9

HALO, CZY MNIE SŁYCHAĆ?

„Co byś zrobiła, gdybyś się nie bała?”

Spektakl

tekst i reż. Maja Dobkowska

piosenki: Ewa Zgoda

scenogr. Joanna Babiarz

wyst.: Joanna Babiarz, Joanna Batko, Agnieszka Hliwa, Maja Dobkowska, Marta Krypel, Katarzyna Gotfryd-Nęcińska, Marianna Poproch-Wesołowska, Aleksandra Schaefer, Marta Tomaszek, Tomasz Staniszewski

bilety: 10 zł

Był listopad 2020, szczyt kolejnej już fali pandemii. Właśnie zamknięto szkoły, na zewnątrz szaro, a przed nami perspektywa kolejnych trudności, lock-downów i wyzwań, a przede wszystkim - samotności. Wtedy przyszło nam do głowy, że ratunkiem w tym trudnym czasie może być postawienie przed sobą bardzo trudnego wyzwania. Postanowiłyśmy zrobić spektakl o nas samych.

Żadna z nas nie jest zawodową aktorką, ba - żadna z nas w ogóle nie jest aktorką. Nie mieszkamy wszystkie w jednym mieście - próby organizujemy w połowie drogi między Krakowem a Warszawą, ostatnio nieodpłatnie gości nas wiejski dom kultury. Każda z nas ma inną pracę, swoją rodzinę, dom, zobowiązania. Zanim napisałyśmy scenariusz sztuki, przegadałyśmy ze sobą dziesiątki godzin - najpierw online, a kiedy można już było się spotkać - na żywo, patrząc na siebie i nie mogąc uwierzyć, że tak wiele trudnych doświadczeń ze sobą dzielimy, choć się prawie nie znamy. Dla części z nas było to pierwsze spotkanie twarzą w twarz, choć już wtedy stałyśmy się sobie bliskie.

Jest nas 10. Na scenie śpiewamy, tańczymy, odsłaniamy się, czasem fałszujemy, żartujemy ze swoich słabości, wychodzimy z siebie, rozdrapujemy strupki przeszłości i uśmiechamy się pełną gębą do przyszłości. W poczekalni domu pogrzebowego, na wyrębie, w szpitalnym punkcie szczepień, gdzie dawkuje się odwagę - wszędzie jesteśmy "pomiędzy" - pomiędzy marzeniami o innym życiu, a odwagą trwania w tym, które jest nam dane.

Ta opowieść niesie sporą dawkę nadziei.

Źródło:

Materiał nadesłany