Dramat "Stroiciel fortepianu", który możemy oglądać od czwartku do soboty na scenie Teatru Studio, napisała Jadwiga M. Rodowicz - japonistka, ambasador RP w Japonii, związana wcześniej z Teatrem Laboratorium Jerzego Grotowskiego czy Ośrodkiem Praktyk Teatralnych "Gardzienice".
W czwartek w Teatrze Studio odbędzie się premiera pierwszego polskiego dramatu teatru no "Stroiciel fortepianu". Teatr no to japońska sztuka, która łączy w sobie wpływy chińskie, koreańskie, indyjskie, różne tradycje świeckie i religijne (szintoizm, buddyzm zen) oraz ludowe i dworskie. Jego korzenie obejmuj ą obrzędowe tańce i elementy akrobatyczne. No to stara sztuka teatralna - zawodowi wykonawcy zaczęli pojawiać się już w XIII w, w przebraniach mnichów występowali głównie podczas uroczystości świątynnych. Specjalizowali się w popisach żonglerskich, akrobatycznych i naśladowczych. Z czasem no rozwijało się, pokazywano najczęściej opowieści o bóstwach, walce dobra ze złem. Wykonawcy głównych ról występowali w maskach. Była to ulubiona rozrywka samurajów. Po II wojnie światowej, do połowy lat 50., zakazano uprawiania sztuki no - Amerykanie, którzy okupowali wtedy Japonię, dopatrywali się w niej źródła japońskiego nacjonalizmu. Dram