W niedzielę [2 kwietnia] nadzwyczajny koncert "Jan Paweł II in memoriam" poprowadzi jeden z najznakomitszych współczesnych tenorów - Placido Domingo [na zdjęciu]. Tym razem wystąpi w roli dyrygenta.
Maria Callas powiedziała niegdyś do Dominga, po jego występie: - Byłeś jedynym, który śpiewał za dobrze. Urodził się 21 stycznia 1941 roku w Madrycie. Rodzice Domingo byli śpiewakami, którzy w 1946 roku wyjechali na tourneé do Meksyku i tam też postanowili osiedlić się na stałe. Tu młody Domingo uczył się gry na fortepianie, kompozycji, harmonii i solfeżu. Na przesłuchanie do Opery Narodowej w Meksyku stanął jako baryton, został przyjęty i zadebiutował partią Borsy w "Rigoletcie". Od 1961 roku zaczął śpiewać duże role już jako tenor, W 1965 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych i zamieszkał w New Jersey. Został zatrudniony jako solista w nowojorskiej operze, gdzie wystąpił między innymi w "Madama Butterfly" i "Carmen". Domingo - typowy tenor lirico spinto - potrafi poradzić sobie znakomicie w "Otellu" czy "Lohengrinie" z partiami dramatycznymi dzięki swym zdolnościom aktorskim, niezwykłej inteligencji i legendarnemu oddechowi. W 1990