W naszym spektaklu baśniowe postaci z "Alicji w Krainie Czarów" zostają zrymowane z głosami pojawiającymi się w dyskusji o Alicji Tysiąc - mówi Agata Trzebuchowska, reżyserka spektaklu "Alicja na skraju". Premiera z muzyką na metalowej pile dziś w Teatrze WarSawy.
Grupa Artystyczna Teraz Poliż to zaangażowany społecznie kobiecy zespół teatralno-performatywny. Powstał w 2008 r., odnosi sukcesy. Ze spektaklami "Sukienka z dziurką" czy "Transgiovanni" jeździł po Polsce i świecie, zbierał nagrody i wyróżnienia, m.in. Grand Prix XVII Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Dionizje 2009". Teraz aktorki z grupy Teraz Poliż zobaczymy w Teatrze WarSawy, gdzie będą czytały scenariusz zapowiadanego na jesień 2013 r. spektaklu o roboczym tytule "Alicja na skraju". Występ jest zapowiadany jako czytanie performatywne, czyli lektura z elementami inscenizacji. Jak powstała "Alicja na skraju"? - Pracę rozpoczęłyśmy od refleksji nad wzorcami społecznymi, z którymi zmagają się współczesne Polki. Interesowały nas zwłaszcza te modele kobiecości, które utrwali! Kościół katolicki. Poszukiwania doprowadziły nas do Alicji Tysiąc, funkcjonującej w polskiej debacie publicznej jako ikona walki o prawa reprodukcyjne - mówi Agata