Sąd uznał, że umowy przenoszące własność strychu w budynku w którym mieści się Teatr Kamienica są nieważne.
Wszystko wskazuje na to, że spór w sprawie teatru "Kamienica" będzie miał wkrótce finał. W czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że umowy przenoszące własność strychu w budynku, w którym on się mieści na spółkę Geo Capital są nieważne. To pierwszy krok do rozwiązania sporu. Geneza sporu Teatr Kamienica wynajmuje część budynku. Założyła go para aktorska Emilian Kamiński i Justyna Sieńczyłło. Kilka lat temu zarząd wspólnoty mieszkaniowej działającej w tym budynku sprzedał strych jednej ze spółek. Teraz wspólnota postanowiła to samo zrobić z piwnicą. Podjęła więc w tej sprawie uchwałę oraz zawarła umowę przedwstępną. Od teatru zażądała, by oddał piwnicę. Ten nie chce, ponieważ oznaczałoby to jego koniec w tym budynku. W piwnicy mieści się bowiem foyer, toalety oraz przejście pomiędzy scenami. Rozgorzał spór, o którym głośno w mediach. Po stronie teatru opowiedziało się m.in. miasto, do którego należy 65