Jednym z wydarzeń rozpoczynającej się w czwartek w Warszawie konferencji Kultura 2.0, zorganizowanej przez Narodowy Instytut Audiowizualny, będzie performance belgijskiej grupy CREW. To wirtualna podróż ulicami Brukseli, w której biorą udział uczestnicy wyposażeni w gogle wideo.
Potrafimy wprowadzić widza do wirtualnego ciała innej osoby - mówi Erik Joris z belgijskiej grupy CREW działającej na pograniczu teatru i wirtualnej rzeczywistości Jednym z wydarzeń rozpoczynającej się w czwartek w Warszawie konferencji Kultura 2.0, zorganizowanej przez Narodowy Instytut Audiowizualny, będzie performance belgijskiej grupy CREW. To wirtualna podróż ulicami Brukseli, w której biorą udział uczestnicy wyposażeni w gogle wideo, słuchawki i laptopy. Mogą oglądać wirtualny świat dookoła i słuchać kierunkowo nadawanych dźwięków. Technologia, w której został zrealizowany performance, nosi nazwę CAPE - to skrót od Computer Automatic Personal Environment (Komputerowe Automatyczne Środowisko Osobiste). Jest efektem wieloletniej współpracy artystów z grupy CREW z naukowcami z Uniwersytetu w Hasselt w Belgii. Obraz w tej technologii obejmuje pełne 360 stopni, system śledzi ruchy głowy widza i pokazuje odpowiedni wycinek. Pozwala to do�