Co się dzieje w Dramatycznym?
Za niewiele ponad miesiąc będziemy w Dramatycznym świętować 50-lecie prapremiery "Kartoteki" Tadeusza Różewicza w reżyserii Wandy Laskowskiej. Czytam recenzje z tej przełomowej w historii teatru premiery, recenzje często pisane przez poważne autorytety teatralne tamtej epoki i znajduję w nich (obok entuzjastycznych opinii) te same co dzisiaj kuriozalne pytania - O SENS I GRANICE TEATRALNEGO EKSPERYMENTU. O możliwość zaistnienia wyrazistego bohatera (czy raczej antybohatera) w niespójnej, nieciągłej narracji scenicznej. Czy Dramatyczny to właściwe miejsce dla sztuk "o tak wysoce niekomunikatywnej formie, która adresowana może być tylko do niewielkiego kręgu odbiorców. Zbyt wąskiego chyba Kiedy zbyt mało mówi sam autor, zaczynamy domyślać się zbyt wiele. W takiej chwili chciałoby się wprost zawołać za Andersenem:
Źródło:
Materiał własny
Materiał nadesłany
Data:
24.02.2010