Wprowadza widza do krainy, w której słowa są tylko preludium. W sobotę Bartosz Ostrowski weźmie udział w operze egzotycznej "Arcytrudno dojechać na Bródno", która rozegra się w autobusie na Bródno.
"Arcytrudno..." to wydarzenie z pogranicza teatru, muzyki i sztuk wizualnych. Powstaje w ramach programu performatywnego CSW Zamek Ujazdowski. Oparte jest na motywach opery Stanisława Moniuszki "Paria". Akcja rozgrywa się w autobusie na Bródno, które w założeniu reżysera staje się mityczną krainą "Innego", bliską "orientalnym" wizjom Indii. Reżyseruje Cezary Tomaszewski, u którego Ostrowski wystąpił już w "Cezary idzie na wojnę" w Komunie Warszawa. Bartosz Ostrowski ubolewa, że w polskim teatrze instytucjonalnym za mało uwagi poświęca się ruchowi. - A zaletą ciała jest jego materialność i to, że jest pozaintelektualne, ma zatem większą siłę oddziaływania na widza - mówi. To inspiruje go do poszukiwań w tańcu i performansie. Po ukończeniu studiów w krakowskiej PWST z koleżanką z roku Agatą Woźnicką eksperymentuje, mieszając słowa z ruchem. Przygotowuje spektakl "DALI", do którego zaprasza Patrycję Kowańską. Z Patrycją w ramach Forum M