W związku z trwającym od ponad tygodnia konfliktem w ZASPie rozpowszechniana jest anonimowa odezwa skierowana do prezesa Olgierda Łukaszewicza.
"Członkowie ZASP" zwracając się do "Członków ZASP" wskazują na nieprawidłowości w funkcjonowaniu organizacji prowadzonej przez prezesa Łukaszewicza. "Żałosny jest los Stowarzyszenia, w którym Prezes grzebiąc miesiącami w starych dokumentach z obsesją szuka pretekstów aby przyłożyć swoim poprzednikom (...) Cała para poszła w... dochodzenia i śledztwa, a działalność ZASPu stała się marginesem" - czytamy w odezwie. Sprawa dotyczy wykluczenia z ZASP byłego prezesa Kazimierza Kaczora i byłego skarbnika Cezarego Morawskiego, którym Prezydium ZASP zarzuca naruszenia statutu i regulaminów związku w związku ze sprawą inwestycji w obligacje stoczni Szczecińskiej. Kazimierz Kaczor nie zgadza się z zarzutami. "Dlaczego nie doprowadziłeś do Nadzwyczajnego Zjazdu?" - pytają autorzy apelu - Dlaczego nie dopilnowałeś zmian w statucie? Dlaczego zatrudniasz do swojego śledztwa trzy kancelarie?" Pytań formułowanych w dramatycznym tonie jest więcej.