Głośny "Ślub" w reżyserii Anny Augustynowicz czy muzyczną "Balladynę" przygotowaną przez Agnieszkę Olsten będziemy mogli zobaczyć podczas jesiennej edycji przeglądu "Polska w Imce. Niecodzienny Festiwal Teatralny".
Festiwal, który odbywa się w Warszawie od czterech lat, ma już wierne grono widzów. Imprezę stworzyli Tomasz Karolak, szef prywatnej Imki, i Jacek Cieślak, krytyk teatralny i selekcjoner festiwalu. Spektakle - głośne tytuły z różnych scen w kraju - pokazywane są nieregularnie, kilka lub kilkanaście razy w sezonie. W 2014 roku nasi czytelnicy wyróżnili Polskę w Imce nagrodą Wdecha Publiczności. Kurator festiwalu Jacek Cieślak wybiera te przedstawienia, które mogą wprowadzić ferment w kulturalne życie stolicy. I wypełnia widownię po brzegi. Kiedy pokazywano "Courtney Love" Pawła Demirskiego w reżyserii Moniki Strzępki z Teatru Polskiego we Wrocławiu, publiczność, która nie mieściła się na widowni, siedziała niemal w scenografii. Częstym gościem przeglądu w Imce są teatry z Krakowa. Teatr Łaźnia Nowa (z Teatrem Starym z Lublina) przywiózł spektakl "Wieloryb The Globe" z przejmującą rolą Krzysztofa Globisza, a Narodowy Stary Teatr m.in.: