"Obrock" to właściwie prapremiera. Na podstawie tekstów Stanisława Ignacego Witkiewicza Ewa Ignaczak stworzyła bowiem swój oryginalny scenariusz.
Punktem wyjścia dla spektaklu była głowa autora "Pożegnania jesieni" widziana od środka. Głowa artysty, w której kotłują się pytania o rzeczy wysublimowane i przyziemne, tajemnicę istnienia i byt materialny. Pytania o sumienie artysty, jego rozterki, nadzieje. O cenę geniuszu, o cenę wierności idei twórczej. W tejże głowie rozgrywa się walka o rolę i miejsce sztuki jako czynu. Głowa Witkacego w jego artystycznym, życiowym i intelektualnym uwikłaniu. Myśli, sieczka, obrok, czyli tytułowy "Obrock". Na scenie zobaczymy dwójkę świetnych aktorów. Irena Jun, na stałe w zespole artystycznym Teatru Studio, obchodzi w tym roku 50-lecie pracy artystycznej. To prawdziwa mistrzyni słowa, która szukając dla niego rozmaitych środków wyrazu, przygotowała w Studio spektakle według własnych scenariuszy. W "Filozofii po góralsku" wraz z Wiesławem Komasą bawiła się tekstami księdza Józefa Tischnera. W monodramie "Biesiada u hrabiny Kotłubaj" według opowiad