"Nie będzie gromnic i śpiewu, będą lonty i huk" - plany obchodów Roku Herberta wyglądają obiecująco. Czy uda im się wymknąć z gorsetu konwencji?
Wiersze w formacie MP3 do pobrania na komórkę, eksperymentalna sesja live-act, pokaz multimedialny na fasadzie pałacu Krasińskich w Warszawie - to niektóre z punktów programu przygotowanego przez Bibliotekę Narodową, której Ministerstwo Kultury powierzyło koordynację imprez upamiętniających zmarłego przed dziesięciu laty poetę. Nieoficjalne obchody już się zaczęły - w grudniu ub.r. na scenie krakowskiej PWST miał premierę spektakl "Kochane zwierzątka" na podstawie listów Herberta do przyjaciół z londyńskiej emigracji, w styczniu w kilku miastach odbyły się wieczory poezji. Ale oficjalne obchody dopiero przed nami. Start: 18 lutego. Motto: "We mnie jest płomień, który myśli". Logo: brak. Na konkurs mający je wyłonić pod koniec ubiegłego roku wpłynęło ponad 250 prac (oceniało je jury pod przewodnictwem prof. Macieja Buszewicza z warszawskiej ASP). Ogłoszenie zwycięzcy będzie częścią inauguracji Roku Herberta, której w Teatrze Narodowym d