Po znakomicie przyjętym spektaklu "Starucha" w reżyserii Igora Gorzkowskiego Teatr Ochoty zaczyna we wtorek cykl spotkań poświęconych rosyjskiej awangardzie lat 20. i 30. XX w.
W zeszłym tygodniu "Starucha" oparta na tekstach Daniiła Charmsa i zainspirowana działalnością oberiutów - grupy artystycznej uważanej za pionierów teatru absurdu - otrzymała trzy nominacje do Feliksów Warszawskich: za reżyserię Gorzkowskiego i dwie role drugoplanowe Wiktorii Gorodeckiej oraz Bartłomieja Bobrowskiego. - Absurd i ironia oberiutów okazują się rzeczą ponadczasową - twierdzi Jerzy Czech, tłumacz tekstów m.in. Daniiła Charmsa przywoływanych w przedstawieniu Gorzkowskiego. - Być może to dzięki ich przeświadczeniu, że realna jest sztuka, którą proponowali, a nie gazetowe, doraźne fakty, co jakiś czas powraca falami jej popularność. Ich twórczość pozwala nam metaforycznie wejść na szafę i spojrzeć na świat z kompletnie innej perspektywy. W taki właśnie sposób prowokowali swoich odbiorców oberiuci, działając w Petersburgu pod koniec lat 20. - Grupa organizowała wieczory, na które składały się czytanie poezji, inscenizacj