W bazie MPO, gdzie miał powstać Nowy Teatr Warlikowskiego, wciąż stoją śmieciarki. Ratusz niejest wstanie zmusić przedsiębiorstwa do wyprowadzki. - Mija półtora roku wodzenia nas za nos - skarżą się przedstawiciele teatru.
Miało być pięknie: baza Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania przy ul. Madalińskiego 10/16 zamienia się w zieloną łąkę z łagodnymi pagórkami. Podjednym ukryto by niewielki biurowiec, drugi maskowałby podziemny garaż. Ludzie chodzący po łące - dachu biurowca - patrzyliby na przeszklony budynek teatru. To koncepcja architektonicznej pracowni KKM Kozień, która na początku kwietnia wygrała konkurs na zagospodarowanie terenu MPO. Oprócz siedziby teatru miały być: park, letni taras z kinem, czytelnia i wideoteka. - Powstanie nowy kawałek miasla dobrze wkomponowany w ulicę - mówił "Gazecie" Warlikowski. Hanna Gronkiewicz-Waltz, podsumowując pod koniec ubiegłego roku działania na polu kultury, podkreślała, że największym sukcesem w tej dziedzinie było znalezienie siedziby dla Nowego Teatru. Konferencję prasową urządziła zresztą na terenie MPO przy Madalińskiego, obiecując, że do końca 2008 r. "śmieciarki opuszcząto miejsce". - Nowy teatr to oc